W naszym domu mówią o mnie łebski Franek
Bo mam olej w głowie i poukładane
Kiedy ktoś nie kontaktuje
Gdy mu główka nie pracuje
Wpada wnet po mądre słowo drukowane
Ha ha ha-ha-ha ha
Wpada wnet po mądre słowo drukowane
Kumpel który widział sto teleturniejów
Mówi: Z taką głową wygrasz „Milionerów”
Pomyślunek masz niezgorszy
W telewizji tyle forsy
Wszystko zgarniesz kiedy siądziesz przed kamerą
Ha ha ha-ha-ha ha
Wszystko zgarniesz kiedy siądziesz przed kamerą
I już siedzę w wielkim studiu z całą zgrają
Tam poczułem że mi nerwy nawalają
Z przyciskami miałem biedę
Nacisnąłem ABeCeDe
Już mnie za stolikiem kurwa upychają
Ha ha ha-ha-ha ha
Już mnie za stolikiem kurwa upychają
Ledwo żyję Hubert pyta jak się czuję
Mini wywiad ile jadam i tankuję
Parę danych o mej dniówce
Włos zjeżyło mu na główce
„Koło ratunkowe” go nie poratuje
Ha ha ha-ha-ha ha
„Koło ratunkowe” go nie poratuje
Gdy poczułem się w tym studiu trochę śmielej
Hubert spytał co to znaczy ukulele
W głowie pustka że aż miło
To mnie całkiem pogrążyło
Mówię: Chcę się skonsultować z przyjacielem
Ha ha ha-ha-ha ha
Mówię: Chcę się skonsultować z przyjacielem
Bodzio w mordę miał przepity głos i chrypę
Znowu chlał a będzie twierdził że miał grypę
Słychać było jak tam dyszy
Kilkadziesiąt sekund ciszy
Marny wynik kiedy kumpel wstawia lipę
Ha ha ha-ha-ha ha
Marny wynik kiedy kumpel wstawia lipę
Moja stara przed ekranem sfiksowała
Cały naród patrzył jak tam daję ciała
Ludzie gryźli odbiorniki
I czekali na wyniki
Pewnie ukulele to bułgarska skała
Ha ha ha-ha-ha ha
Pewnie ukulele to bułgarska skała
Już „pięćdziesiąt na pięćdziesiąt” ekran świeci
Za A piszą że to jakieś polne kwiecie
Za Be instrument strunowy
Nic nie wpada mi do głowy
Więc publiczność błagam: Ludzie pomożecie?
Ha ha ha-ha-ha ha
Więc publiczność błagam: Ludzie pomożecie?
Luźny Hubert ciągle machał banknotami
Mówię: Skup się stary nie daj się omamić
Głowę mam nie od parady
Ale chcę zasięgnąć rady
Niech się ciemna masa męczy z przyciskami
Ha ha ha-ha-ha ha
Niech się ciemna masa męczy z przyciskami
Sam ciekawy byłem co też widz wybierze
Przecież można się pomylić w dobrej wierze
Be ma dziewięćdziesiąt procent
Jednoznaczna skala ocen
Gdy coś nie jest na sto dwa to szlag mnie bierze
Ha ha ha-ha-ha ha
Gdy coś nie jest na sto dwa to szlag mnie bierze
Jestem twardziel i uznaję racje święte
Ryzykuję choćbym zginąć miał ze szczętem
Choć na maksa się zesrałem
Hubert wrzeszczał że wygrałem
Ukulele jest hawajskim instrumentem
Ha ha ha-ha-ha ha
Ukulele jest hawajskim instrumentem
Ludzie skandowali: Franek tęga głowa
Hubert stówkę pokazywał tłum falował
Trochę nadrabiałem gestem
Bo ja przecież ze wsi jestem
Lecz dopiąłem swego Dotrzymałem słowa
Ha ha ha-ha-ha ha
Lecz dopiąłem swego Dotrzymałem słowa
Mówię: Panie prezenterze trudna rada
Biorę stówę bo już zwinąć się wypada
Pora wracać do Ostrawy
Hubert jęknął: Nie ma sprawy
I widziałem jak na gębę gość upada
Ha ha ha-ha-ha ha
I widziałem jak na gębę gość upada
Zaszalałem wykupiłem przedział śliczny
W zajebistym Intercity elektrycznym
Całą resztę datek skromny
Oddam w domu na bezdomnych
Bo Ostrawa jest regionem specyficznym
Całą resztę datek skromny
Oddam w domu na bezdomnych
Bo Ostrawa jest regionem specyficznym